Obserwatorzy

sobota, 6 lutego 2016

Czas pędzi a dzieci rosną


...i wszystko dookoła zmienia się zanim zdążymy się zorientować i przyzwyczaić. Weźmy na przykład taki wózek, z którego obecną konfiguracją będziemy się lada dzień żegnać. Trzeba się więc śpieszyć aby zdążyć pokazać go światu :) Z wózka jesteśmy bardzo zadowoleni, ale nie byłabym sobą gdybym nie poddała go tuningowi jak na pojazd czterokołowy przystało ;). Odrobinka koloru na ożywienie dodała mu uroku i indywidualnego charakteru. Przy okazji do kompletu powstał kocyk, którego pierwsze zajawki pokazywałam już   tutaj wcześniej.

 Chciałabym wykorzystać okazję i podziękować  (tak wiem... minęło sporo czasu a ja zniknęłam ale ze słusznego powodu) za wszystkie życzenia jakie od Was otrzymałam z okazji narodzin Łucji.Malutka ma się dobrze i rośnie jak na drożdżach::)

Przez ten czas nazbierało się jednak trochę zaległości do pokazania.  Wspomniany już kocyk, którego zaczątki pokazywałam już wiosną ubiegłego roku wreszcie doczekał się okazji obfocenie. A była to okazja nie lada, zważając na tegoroczną zimę. Szybka sesja trafiła na piękną, śnieżną scenerię. Szkoda, że po śniegu nie ma już śladu, pozostały jednak fotografie :)

















Mam też zaległą zabawę oraz  kilka prac do pokazania, które otrzymałam od dziewczyn w ramach wygranych candy oraz upominków dla Łucji. Własnych prac też trochę się uzbierało, są to głównie szydełkowe ozdoby powstałe jeszcze w trakcie ciąży. Twory te oczywiście są związane z moją dzieciną. Nie pozostaje mi więc nic innego jak zaprosić już teraz do odwiedzania mojego bloga, na którym już wkrótce pojawią się nowości.


Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na zabawę podaj dalej, o której już wkrótce:)
Aga




13 komentarzy:

  1. Kochana, serdeczne gratulacje. Piękne imię:) Niech maleństwo zdrowo rośnie:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny kocyk :) Moja Nikolka też się grzeje w kocykach zrobionych przez mamusie. U Ciebie jeszcze gondola a u mnie już dawno spacerówka. Dzieci zdecydowanie za szybko rosną

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny kocyk! Malutkiej będzie służył na lata :))) I sesja zimowa super :) Fajny pomysł z ozdobieniem wózka:) To czekam na dalsze posty! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz to dopiero pojazd! Widać, że Mama z pasją twórczą :) Pewnie i Łucja pójdzie w te ślady, jak się od maleńkiego przyzwyczai do takich pieleszy "ręką dzielną" robionych :) Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję córeczki:)))
    piękny pledzik:)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Agunia, śliczny ten kocyk i super go ożywiłaś kolorkami. Bardzo mi się podoba
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny kocyk,takie własnoręcznie rzeczy wykonane najbardziej cieszą

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny kocyk :-) Ślicznie go ozdobiłaś - doskonale pasuje do wózka :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny kocyk!!! Wspaniale się prezentuje!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny kocyk :-) Zazdroszczę spacerku w zimowej scenerii :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz talent ! :) Kocyk mnie zauroczył.

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczności ten kocyk, mimo grubości - taki ..... zimowy :) Super się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny kocyk :) taki delikatny i dziewczęcy :) To prawda - czas pędzi jak szalony ...

    OdpowiedzUsuń