Obserwatorzy

piątek, 25 stycznia 2013

Szczęście mi dopisało....

Pod koniec ubiegłego roku brałam udział w kilku Waszych losowaniach cukierasków i szczęście się do mnie uśmiechnęło, bo wylosowałam same wspaniałości. Przepraszam, że chwalę się dopiero teraz ale prezenciki czekały na mnie w Polsce a zaraz potem ogarnął mnie blogowy (i nie tylko) leń noworoczny :)

Pierwsze Candy wygrałam w W lnianym zakątku, były to 2 wspaniałe misie. Byłam zaskoczona, że są takie malutkie:) Jeden z nich trafił już w małe rączki mojej bratanicy Oli. Nie chciała wypuścić go z rąk więc na pewno się spodobał i jako pierwszy dostąpił zaszczytu skosztowania urodzinowego tortu. Drugi został u mnie i to właśnie ten załapał się na zdjęcie... Serduszkowy braciszek cieszy małe oczka Oli.

Kolejne Candy wygrałam u Sylwii z bloga Moje miejsce. Dostałam wielkie pudło, do którego jako pierwszy dorwał się mój mąż ale na szczęście zaraz je oddał w dobre ręce po tym jak zobaczył, że to nie jego tory:). Paczka nie tylko była ładna ale też zaraz po otwarciu jako pierwszy  dotarł do mnie wspaniały aromat kawy Potem ujrzałam wszystkie te cudowności, które są jeszcze piękniejsze niż na zdjęciach. Kawki już nie zobaczycie ale mi ciągle unosi się jej zapach, została wypita przy świątecznym stole:) Oprócz kawy, której się nie spodziewałam dostałam fajne filcaczki, którymi na prędce przyozdobiłam moje mieszkanie w Polsce. No i wieniec, piękny, nie mogłam się napatrzeć. Grzecznie poczeka na kolejne święta. No i jak widać poniżej, to jeszcze  nie koniec bo były również piękne filcaczkowe broszki :)





Jeszcze raz pięknie Wam dziewczyny dziękuję!
No i w ramach rewanżu sama zaczynam intensywnie myśleć nad rozdawajką u mnie:)

No a żeby nie było, że kompletnie nic nie robię to pokazuję małą serwetkę jaka powstała tuż na początku roku w ramach wdrażania się w robótki po świątecznym lenistwie:)

Miłego weekendu!
Agnieszka



środa, 16 stycznia 2013

Podaj dalej.... i wyróżnienia


 Jakiś czas temu wzięłam udział w zabawie "podaj dalej" u Brydzi z bloga "W moim magicznym domku"
Zostałam obdarowana takim oto pięknym notesikiem i śliczną świąteczną kartką z pięknymi życzeniami. Jestem bardzo zadowolona, bo kolorystyka notesika jak najbardziej moja.







A ponieważ tytuł zabawy brzmi - podaj dalej więc podaję, kto chętny ?

Zasady zabawy:
1. Musisz być właścicielką bloga.
2. Pierwsze trzy osoby, które wyrażą chęć na kontynuację zabawy otrzymają ode mnie upominek, który wyślę wg zasad w ciągu 365 dni
3. Po otrzymaniu upominku obdarowana organizuje u siebie taką samą zabawę.
4. W zabawie można wziąć udział trzy razy.



W ostatnim czasie otrzymałam wyróżnienia od Evy z Pyrowego zakątka i od Paulosz z bloga kizdka: Versatile Blogger Award, za co dziękuję:)


Szczegółowe zasady zabawy/wyróżnienia są następujące: każdy nominowany blogger powinien:
podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.

Oto 7 faktów:
Po pierwsze- obecnie mieszkam w Turynie
 Mole Antonelliana
Druga - uwielbiam kwiaty

Trzecia rzecz - namiętnie kupuję kuchenne "ciarupki":)

Czwarta rzecz - lubię kolor niebieski

 Piąta rzecz - nie znoszę upałów

Szósta rzecz - uwielbiam czekoladę i wszelkie słodkości

Siódma rzecz - mam  rybki 


Blogi które nominuję:

/http://kuraznadmorza.blogspot.it/
http://otwartaszuflada.blogspot.it/
http://kacperkowo2011.blogspot.it/
http://welnianyzakatek.blogspot.it/
http://tam-dom-twoj-gdzie-serce-twoje.blogspot.it/
http://szarobureipstrokate.blogspot.it/
http://edididinaszmiszmasz.blogspot.com/
http://malinowo-waniliowo.blogspot.com/


Kolejne wyróżnienie dostałam od Edyty z bloga http://edididinaszmiszmasz.blogspot.it/ również bardzo dziękuję. Na pytania odpowiedziałam już na jej blogu.




Serdecznie Was pozdrawiam i Jeszcze raz bardzo dziękuję za wyróżnienia i  ZAPRASZAM!!



piątek, 11 stycznia 2013

Na zdrowie..


Witajcie!
Sezon grypowy w pełni. Nas też zaatakowało choróbsko, katar, bolące gardło i chrypka nie odpuszczają. Bierzemy różne specyfiki i walczymy ale trzeba też wspomóc się naturalnymi sposobami.
Wczoraj mój mąż przytachał skrzynkę pomarańczy, tak więc sezon pomarańczowy ogłaszam za rozpoczęty! W tym roku zdecydowanie później a to za sprawą jabłek i owoców kiwi które królowały na naszym stole w grudniu.
Tutaj pomarańcze można kupić niemalże na każdym skrzyżowaniu, prosto z ciężarówki :)


W ramach dalszej kuracji dzisiaj zrobiłam syrop z czosnku oraz syrop z cebuli, którymi będziemy się kurować. Mam nadzieję, że będą skuteczne i wreszcie wybierzemy się na narty.
Może któraś z Was będzie chciała skorzystać, więc podaję przepisy:


Syrop z czosnku.
Zmiażdżone 2 główki czosnku zalej szklanką wody z sokiem z 2 cytryn. Odstaw na 3 dni w ciemne miejsce. Przecedź, przelej do butelki, wstaw do lodówki. Pij 3 razy dziennie po łyżeczce.
Odkaża gardło i płuca.


Syrop z cebuli.
Obierz i pokrój w cienkie plasterki dużą cebulę.
Ułóż w słoiku, przysypując cukrem (1 czubata łyżka).
Gdy cebula puści sok, przeciśnij przez gazę, wstaw do lodówki. Pij co 3 godziny po łyżeczce. Dziecku podawaj 6 razy dziennie stosownie do wieku: 1-4 roku życia po łyżeczce, do 7 roku życia 1,5-2 łyżeczki, starszym po łyżeczce. Doskonały na suchy kaszel. Ma silne działanie przeciwzapalne, pobudza wytwarzanie śluzu i łagodzi kaszel, to naturalne lekarstwo zwalczające bakterie i wzmacniające odporność.


 

Na zdrowie!

środa, 9 stycznia 2013

Witajcie w Nowym Roku!

Witajcie w Nowym Roku 2013. Życzę Wam wszystkiego najlepszego na ten nowy rok, niech ta 13-tka będzie szczęśliwa! 

Trochę mnie nie było ale świąteczne wędrowanie dobiegło końca i zamierzam cześciej zaglądać na Wasze blogi jak i częściej  pojawiać się u siebie. Mam kilka zaległości do nadrobienia ale mam nadzieję, że powolutku uda mi się je nadgonić.

Na początek chcę Wam pokazać jeszcze świąteczne dekoracje miasta, w którym obecnie mieszkam. 


  
Największy kalendarz adwentowy jaki w życiu widziałam, przy okazji zdradza w jakim dniu robiłam zdjęcie:) Stoi na głównym placu miasta.



Tutaj już pięknie ubrana brama  Palazzo Madama.







Takie piękne, ogromne szydełkowe bombki to wystawa pewnego sklepu z bielizną. 



Dekoracje świetlne centralnych  ulic miasta. 





Skromna szopka w Katedrze Całunu.


Mimo tego,że  Święta już za nami to u mnie dekoracje wciaż cieszą oczy i tak będzie przynajmniej do 21 stycznia :)

 A poniżej premierowe fotki mojej pierwszej bombeczki :)








W następnych postach będę się chwalić tym co od Was dostałam i tym czego nauczyłam się już w nowym roku :)
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga i komentowanie. Witam moich nowych podglądaczy i obserwatorów. Dziekuję za miłe komentarze. Ja ciągle trafiam na nowe blogi i ciągle mi mało,  tyle ciekawych rzeczy jest u Was.
Serdecznie Pozdrawiam.
Aga