Obserwatorzy

piątek, 11 stycznia 2013

Na zdrowie..


Witajcie!
Sezon grypowy w pełni. Nas też zaatakowało choróbsko, katar, bolące gardło i chrypka nie odpuszczają. Bierzemy różne specyfiki i walczymy ale trzeba też wspomóc się naturalnymi sposobami.
Wczoraj mój mąż przytachał skrzynkę pomarańczy, tak więc sezon pomarańczowy ogłaszam za rozpoczęty! W tym roku zdecydowanie później a to za sprawą jabłek i owoców kiwi które królowały na naszym stole w grudniu.
Tutaj pomarańcze można kupić niemalże na każdym skrzyżowaniu, prosto z ciężarówki :)


W ramach dalszej kuracji dzisiaj zrobiłam syrop z czosnku oraz syrop z cebuli, którymi będziemy się kurować. Mam nadzieję, że będą skuteczne i wreszcie wybierzemy się na narty.
Może któraś z Was będzie chciała skorzystać, więc podaję przepisy:


Syrop z czosnku.
Zmiażdżone 2 główki czosnku zalej szklanką wody z sokiem z 2 cytryn. Odstaw na 3 dni w ciemne miejsce. Przecedź, przelej do butelki, wstaw do lodówki. Pij 3 razy dziennie po łyżeczce.
Odkaża gardło i płuca.


Syrop z cebuli.
Obierz i pokrój w cienkie plasterki dużą cebulę.
Ułóż w słoiku, przysypując cukrem (1 czubata łyżka).
Gdy cebula puści sok, przeciśnij przez gazę, wstaw do lodówki. Pij co 3 godziny po łyżeczce. Dziecku podawaj 6 razy dziennie stosownie do wieku: 1-4 roku życia po łyżeczce, do 7 roku życia 1,5-2 łyżeczki, starszym po łyżeczce. Doskonały na suchy kaszel. Ma silne działanie przeciwzapalne, pobudza wytwarzanie śluzu i łagodzi kaszel, to naturalne lekarstwo zwalczające bakterie i wzmacniające odporność.


 

Na zdrowie!

20 komentarzy:

  1. Oj przydałoby się :) Taka skrzyneczka pomarańczy i słoiczek tego czegoś ;)
    Chyba mnie bierze ... Sezon chorobowy mam w tym roku rozpoczęty a to za sprawą anginy mojego 3 letniego synka ... obstawiamy w domu kto kolejny :)
    Pozdrawiam z zasypanego Śniegiem Połczyna Zdroju.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam że ten syrop z cebuli naprawdę działa:) Pomarańcze ot tak no zazdroszczę, to nie to samo co u dostać je w supermarkecie..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale słoneczne pomarańcze :)
    Ja oba syropy bym przygarnęła bo też zaległam w łóżku. Nie chorowałam chyba z 10 lat ale w tym roku niestety mnie dopadło :(
    Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny syropy robi się ekspresowo, więc do dzieła! Mam nadzieję, że będą skuteczne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oba syropy działają :) mama i babcia mnie takimi kurowały, ale fujjj smak pozostawia wiele do życzenia :p Ja modyfikuję jeszcze syrop z czosnku i cytryny dodając miód i mały kieliszek wódki, ale wiadomo to nie dla dzieci. Zdrówka życzę i tych nart :) Ja mam poparzoną prawą dłoń :/ później u siebie skrobnę jaka miałam przygodę

    OdpowiedzUsuń
  6. A co będziesz robić ze skrzynką po pomarańczach? Bo ja zbieram :p Żartuje oczywiście. Ale faktem jest, ze mam już kilka w piwnicy i myślę zrobić z nich półki w Zosinym pokoju jak już kupimy domek.

    OdpowiedzUsuń
  7. osobiście uwielbiam syrop z cebuli i mogłabym go pić non stop, ale z czosnku jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, ale Ci zazdroszczę tych pomarańczy, tego klimatu...
    A syrop z czosnku skradnę:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomarańcze cudne! A syropy jak znalazł, najlepsze lekarstwo na grypę! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzę zdrówka !!!! A książkę kupiłam w Empiku
    http://www.empik.com/przytulne-dekoracje-opracowanie-zbiorowe,p1045593023,ksiazka-p

    OdpowiedzUsuń
  11. ach cudne te pomarańcze i jeszcze maja ogonki ja o takich moge zapomniec ach ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  12. Tego syropu z czosnku nie znałam, zaraz wypróbuję, bo grypsko krąży i u nas. Życzę dużo zdrowia, atak pięknych pomarańczy tylko pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj...zjadłabym teraz takie soczyste pomarańcze mniam...mniam...aż ślinka cieknie:)
    Pozdrawiam cieplutko i duuuuużo zdrowia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Grypsko paskudne zaatakowało moje Dzieciątko!
    Pomarańcze...takie prawdziwe,najprawdziwsze,nie takie jakie docierają do Polski...ależ ja Ci zazdroszczę ;)
    Pozdrawiam i zdróweczka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam sok z pomarańczy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale pomarańczowe pomarańcze:))))).
    Aż dziwnie to brzmi, że takie nasze siermiężne syropy robisz pod włoskim słońcem......
    Od czosnkowego mnie odrzuca - organizm nie toleruje...
    Znam jeszcze imbirowy z miodem i cytryną.
    Pozdrawiam i zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  17. jejku ale pomaranczki...
    moja kolezanka mieszka we wloszech i ma takie cuda....
    mojego malego zapalenie migdalkow zlapalo;(
    no ale coz leczymy sie bo trzeba

    bede do slonca jeszcze zagladac - kuruj sie papa

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie i smakowicie prezentują się pomarańcze w skrzynce. I to jeszcze z listkami. Jak byłam mała to mama często robiła nam syrop z cebuli. Wiem, że go nie lubiłam. Może teraz warto spróbować go zrobić i zmienię zdanie na jego temat.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne zdjęcia , ja tez czesto robie syrop z cebuli miodu i czosnku , szczególnie na przeziebienia.

    OdpowiedzUsuń