Kolejny już raz Monika zamówiła u mnie koszyczki. Tym razem wszystkie w jednym rozmiarze ale tradycyjnie w marynarskich barwach. Ja postanowiłam dodać im jednak coś od siebie a więc małe pomponiki na ozdobę. Gdyby się nie spodobały można łatwo je zdjąć. Monika poprosiła mnie także o podkładki w czerni lub szarości a jako, że czerni nie toleruję więc powstał komplecik w szarych barwach. Jako gratis poleciała większa serwetka /podkładka pod dzbanek bądź cukierniczkę a do tego podkładka kuchenna w szarościach z muśnięciem wiosny. Bo ja już tak mam, że lubię kolory więc musiałam ich nieco przemycić, w końcu to prezent ode mnie ;) Mam nadzieję, że właścicielka będzie zadowolona.
Muszę Wam zdradzić, że bardzo przyjemnie robiło się te prace i powstały w tempie atomowym, niestety z wizytą na poczcie było już dużo gorzej ale obie z Moniką już jesteśmy do tego przyzwyczajone. Monika po poprzedniej wymiance (pisałam o niej tutaj i tutaj) zapałała miłością do szydełka i muszę przyznać, że zdzwiłam się, że znowu zamawia u mnie koszyczki skoro sama tak wspaniele sobie radzi. Z jej rąk wychodzą przecież piękne sznurkowe koszyczki a ostatnio powstał nawet dywanik. Brawo! Jak widać, szydełko to nic trudnego trzeba tylko chcieć. Ja bardzo się ucieszyłam z tej wymianki, bo w mojej kuchni zamieszka nowa ceramiczna misa którą pokażę dopiero za jakiś czas już w otoczeniu mojej polskiej kuchni mam nadzieję :)
Serdecznie pozdrawiam.
Aga
Piekne prace na wymianke, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw:)))
OdpowiedzUsuńAguś śliczne rzeczy wyszydełkowałaś! :)) Widziałam tez szydelkowe dziela Moniki :) Nawet jesli sie potrafi, to i tak stworzone przez kogos dziela ciesza niezmiernie :))) Wiec ja sie nie dziwie, ze Monika chciala szydelkowe wytworki mistrzyni :)
OdpowiedzUsuńPs.Agus pamietam ze chcialas wzor podusi granny heart, tylko caly czas nie moge sie zabrac za rozrysowanie... ech... ale postaram sie sprężyć :)
Super przydasie - ja też nie toleruję czarnego ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cuda!!!! Wywijasz Agnieszko tym szydełkiem:)
OdpowiedzUsuńPiekne rzeczy wydziergalas, a pompony sa slodkie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Świetne te koszyczki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace :-) Przepiękne serwetki i cudowne koszyczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Same śliczności!!! Wspaniały prezent wymiankowy!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Na pewno sie spodobają. :)
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki zrobiłaś, są w morskim klimacie. Podkładki przepiękne, bardzo podoba mi się wzór na tę większa. Pozdrawiam gorąco Arleta
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy przygotowałaś na wymiankę. Bardzo spodobała mi się podkładka kuchenna i jeśli można odgapię ją od ciebie
OdpowiedzUsuńPiękne!!! WSZYSTKO:)
OdpowiedzUsuńzdolna z ciebie kobietka:)
pozdrawiam cieplutko
Piękne prace. Wymianka będzie udana . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo gustowne :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości:)
OdpowiedzUsuńSame cudne rzeczy przygotowałaś i jakie też przydatne! :) Wszystko mi sie bardzo podoba ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Koszyczki są urocze
OdpowiedzUsuńMyślę, że właścicielka na pewno jest zadowolona. Moja teściowa mówi, że wszystko można zrobić, trzeba tylko chcieć. Powtarza to zwłaszcza, gdy jestem w kuchni i mi nie wychodzi:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Przepiękne koszyczki:-) A pastelowa podkładka to już całkiem w "moich" kolorkach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Piękne! Jak mi się ta kuchenna łapka podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo udana wymianka. Piekne rzeczy:))
OdpowiedzUsuńAle cuda przygotowałaś, podobają mi się zwłaszcza te podkładki w przydymionym granacie. Pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Super i bardzo ładne kolorki:)
OdpowiedzUsuń