Obserwatorzy

sobota, 6 kwietnia 2013

Zielono mi.

Witajcie po świątecznej przerwie!
Pięknie dziękuję Wam za życzenia świątecznie, jednocześnie chcę przeprosić, że nie dotarłam z życzeniami do każdej z Was ale u mnie czas świąteczny to wieczne rozjazdy -  najpierw wyprawa do Polski a potem wędrówki po kraju.

Póki co jestem już  z powrotem i mam już wiosnę, kwitną drzewka i jest dużo cieplej ale niestety jest deszczowo i słonko mało zagląda przez okna. Mam nadzieję, że wiosna dotrze również do Polski i to lada dzień . 
No ale miało być o zielonym...
Już jakiś czas temu przyłączyłam się do Akcji "Grow It Yourself" zorganizowanej przez Agutaka na jej blogu. No i wreszcie nadszedł czas prezentacji mojej zieleninki.


Rzeżucha czy szczypior  to obowiązkowe wiosenne, witaminowe dodatki  do  śniadanka.

Pietruszka przetrwała całą zimę w kąciku na tarasie i ciągle ją podskubuję ale ma się dobrze i zazielenia  pięknie taras.




No i sadzonki trawek czekają od jesieni na kolejny sezon balkonowy, który u mnie już wkrótce ale i tak wyjątkowo późno w tym roku . Jakoś pogoda nie sprzyjała do tej pory.
Trawki spisują się rewelacyjnie w ramach wypełniacza i tworzą piękne zwisy.

A jak zielony to nie może zabraknąć moich zielonych, wiosennych podkładeczek które wreszcie doczekały się swojej prezentacji:)




Pozdrawiam Was zielono i wiosennie!

18 komentarzy:

  1. Pięknie zazieleniło się u Ciebie :)Moja rzeżucha już zjedzona, a do takiej natki, jak u Ciebie, jeszcze daleko. pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie już kolejna kiełkuje:) teraz będzie na okrągło:)

      Usuń
  2. Dobrze,że u Ciebie chociaż zielono....od razu cieplej na duszy chociaż...Ja tam z zieleninkami jestem na bakier ..ale za to podkładki skradły moje serducho serducho :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podkładki pięknie wkomponowały się w ten zielony, pachnący klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak słonecznie u Ciebie!!! Aaaaa...zwariuję, naprawdę zwariuję jak słońce nie wyjdzie!!!
    Ziołowy ogródek imponujący...a u mnie na tarasie śnieg, brrr...

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło popatrzeć na zieleń- my czekamy pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, faktycznie zazieleniło się u Ciebie :) Pięknie! Rzeżuchą mnie chyba skusiłaś i sama wyhoduję :)
    A co do wiosny...? Ponoć ma przestać się "fochować" na Polskę i przybędzie w przyszłym tygodniu :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U Ciebie pięknie i słonecznie :)) az zazdroszcze :) daj Nam troszke tego ciepła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie jestem na etapie urządzania sypialni..i tak myślę nad kolorem zielonym....:)
    Agnieszko nie wiem czy CI pisałam, ale bardzo podobają mi się te Twoje szydełkowe prace a te zielone podkładeczki w postaci kwiatków to radość dla oczu:), pozdrawiam Basia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, pięknie zielono i wiosennie u Ciebie, a u nas nadal biała zimowa opowieść. Brak zieloności w naturze też nadrabiam ziołami w kuchni:) Podkładeczki śliczne:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale ogrodeczek cudny i smaczny :o)
    a.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna zieleń u Ciebie, słoneczko do tego i już weselej:))
    Pozdrawiam serdecznie :))
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepięknie z tą zielenią ...od razu mi się zrobiło jakoś weselej na duszy. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zieleń inspiruje.Od razu w powietrzu unosi się zapach wiosny.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zielono już u Ciebie. Wiosno, wiosno, wiosno ach to Ty chciałoby się zaśpiewać, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne zieloności u Ciebie - uwielbiam ten kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak miło popatrzeć na tę zieleń!!!!!

    OdpowiedzUsuń