Obserwatorzy

sobota, 1 czerwca 2013

Któż się oprze, Panie Koprze.


Dzisiaj znowu będę się chwalić moim nowym nabytkiem zakupionym u Olgi z bloga Szarobure i pstrokate. Olga to potrafi  piękności zamalować... Dla mnie wymalowała piękny koper na fartuszku i ściereczce. Fartuch został już przetestowany i od razu zrobił  wrażenie na gościach :)
Koper włoski to moje tegoroczne odkrycie jeśli chodzi o poznawanie nowych warzyw. Jak wiadomo Italia to istna warzywna kopalnia skarbów więc co jakiś czas na naszym stole goszczą  nowości. Często chodzę i przyglądam się ale kompletnie nie wiem co z danym warzywem zrobić. Tak też było z koprem włoskiem. Zapiekanka z koprem teraz już często gości na naszym stole i wpisała się na stałe do menu.










Jeśli macie ochotę na takie wspaniałości to koniecznie zaglądnijcie na bloga Olgi u której trawa właśnie CANDY!!!!!




Serdecznie Pozdrawiam i dziękuję, że do mnie zaglądacie i zostawiacie tak wspaniałe komentarze!!!
Aga

32 komentarze:

  1. Faktycznie piękności :)) Bardzo wdzięcznie to obfociłaś :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolne dziewczyny... fajny gadzet do kuchenki, letni temat i sliczne zdjecia!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fenkuł ma specyficzny smak, ale go lubię :) Już zapisuję przepis :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. bajeczny, bardzo mi się podoba :) normalnie zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne Agus :) Nie znałam tego bloga i juz lece zobaczyc:) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne i już lecę zapisać się na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Alez slicznosci :-D Dzieki za linka :-D Pozdrawiam cieplo :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. cudo - jest czym sie chwalić oj jest

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiekny motyw i pomysł:) Ide poznać Twoja koleżankę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rysunek śliczny, pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny motyw, koper lubię w wazonie.Wiem trochę nie trwały ale daje powiew lata, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Moty kopra to mój jeden z ulubionych motywów na tkaninie....marzy mi się wyhaftowanie takiej makatki....ale czasu brak:) Śliczny masz ten fartuszek, bardzo mi się podoba i pięknie pokazałaś to na zdjęciach, pozdrawiam Basia:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Agnieszka! Dziękuję Ci za tego posta! Strasznie mi miło. Wywołam sporą wrzawę u mnie w candy :) Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny motyw. Przepięknie go pokazałaś na zdjęciach:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fartuszek i ściereczka wspaniale zmalowane :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cuda prawdziwe a jakie piekne zdjęcia:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny motyw !!! Tym bardziej podziwiam, że został namalowany a nie przedrukowany.
    Agnieszko zapraszam Cię do mnie po odbiór wyróżnienia:)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny motyw!!! Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny motyw koprowy, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. No musze przyznac ,że robi wrażenie , sama bym taki chciała , ciekawe czy jest wzór , mozna by sciegiem za igłą wyszyc , pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  22. fiquei curiosa de saber porque seu blog se chama
    wloskie slonce ??
    parabéns pelo seu cantinho

    baci

    OdpowiedzUsuń
  23. parabéns pelos seus lindos trabalhos de crochê.
    também tenho um blog de crochê.
    se chama fifia crocheta

    baci

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne zdjęcia i praca:))
    Pozdrawiam serdecznie
    M.Arta

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekné.Pozdravuji..-)Věra

    OdpowiedzUsuń
  26. jakie cudne te ściereczki:)

    OdpowiedzUsuń