Witajcie!
Październik okazał się w tym roku wyjątkowo leniwym, cichym i spokojnym miesiącem.
Ten nastrój udzielił mi się tak bardzo, że nie obyło się to bez negatywnego wpływu na postępy w robótkach.
Blog niestety też ucierpiał na tym lenistwie ale jako istota żywa też ma prawo czasem poleniuchować.
Dziś jednak pora otworzyć przynajmniej jedno oczko i dać znać, że jeszcze żyjemy :)
Chciałam wam więc pokazać różę, różę która miała szczęście załapać się na promyki jesiennego słońca.
Będzie też wieszaczek, szczególny bo po metamorfozie.
Ten nastrój udzielił mi się tak bardzo, że nie obyło się to bez negatywnego wpływu na postępy w robótkach.
Blog niestety też ucierpiał na tym lenistwie ale jako istota żywa też ma prawo czasem poleniuchować.
Dziś jednak pora otworzyć przynajmniej jedno oczko i dać znać, że jeszcze żyjemy :)
Chciałam wam więc pokazać różę, różę która miała szczęście załapać się na promyki jesiennego słońca.
Będzie też wieszaczek, szczególny bo po metamorfozie.
Jak już wspomniałam, wieszaczek został poddany metamorfozie. Przeobraził się z dziwacznego, chińskiego potworka z bliżej nieokreślonego sklepu z pamiątkami w coś bardziej miłego oku.
Chyba nie muszę pytać która wersja podoba Wam się lepiej?
Na koniec trochę przechwałek czyli conieco o wygranym candy u Irmelin, która prowadzi bloga o Dom - moja prywatna oaza spokoju. Niestety coś niedobrego podziało się z jej blogiem i wszystkie wpisy zniknęły. Na szczęście Iwona nie poddała się i daj prowadzi swojego bloga.
Oto cudeńka jakie przyleciały do mnie:)
Iwonko jeszcze raz wielkie dzięki!!!!
:)))))
Serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję za Wasze odwiedziny i miłe komentarze:)
Aga
Śliczna praca, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny wieszaczek. Uległ ogromnej przemianie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rzeczy tworzysz :-) Pozdrawiam serdecznie :-) Dorota
OdpowiedzUsuńprzepiękna praca :) podziwiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj w świecie pracujących:-))))))
OdpowiedzUsuńśliczny wieszaczek po metamorfozie, różyczka też ładna
OdpowiedzUsuńUroczo to zrobiłaś , super przemiana , a upominki świetne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚliczne różyczki, wieszaczek bardzo ładny, a prezentów gratuluję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie metamorfozy, wieszaczek na 5+ :)
OdpowiedzUsuńWieszak wygląda o niebo lepiej :) Różyczki śliczne :)
OdpowiedzUsuńUrocze są Twoje prace :) piękne prezenty :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjakie to ładne wymyśliłaś :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje hafty:)))
OdpowiedzUsuńCudna metamorfoza, przepiękny haft Agnieszko ;-)
OdpowiedzUsuńWieszak boski, jak to można takie chińskie beleco zmienić w coś tak cudnego. Prezenty super, zwłaszcza ten ptaszek jest uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Cudowny wieszaczek kochana! A różyczka przepiękna!
OdpowiedzUsuńAgniesiu ściskam cię cieplutko
Cudne hafciki:) Każdego od czasu do czasu musi dopaść mały leń;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńmetamorfoza zdecydowanie udana , super wyszło . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO jak mi miło, że moje prezenty w końcu do Ciebie dotarły:)))
OdpowiedzUsuńJak zauważyłaś, powróciłam, ale październik miałam tak wypełniony pracą, że na robótkowe szaleństwa pozostało niewiele czasu, wydziergałam jedynie gwiazdki szydełkowe, którymi wkrótce się pochwalę.
Pozdrawiam gorąco
Świetna metamorfoza wieszaka:)
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki , motyw roż uwielbiam. Wieszaczek istne cudo !!! Gratuluję wygranej i pozdrawiam cieplutko. Czasami od bloga też trzeba odpocząć a wierni zaglądacze będa czekać , pa.
OdpowiedzUsuńDawno Cię nie było i od razu częstujesz nas takimi pięknymi obrazkami. Mam nadzieję, że przez ten czas wypoczęłaś i czekamy na przypływ weny. Motywy różane bardzo mi się podobają, a i prezenty bardzo ładne. Gratuluję wygranej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Fajny pomysł, wykonanie też !
OdpowiedzUsuńPiękny, subtelny wieszaczek, zdecydowanie zyskał na metamorfozie:)
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań: cudna metamorfoza! Komplecik prezentuje się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wieszak, ten drugi też mi się bardzo podoba! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSlicznosci!
OdpowiedzUsuńale śliczne te obrazeczki... z daleka wyglądają "jak żywe" :)
OdpowiedzUsuńco do zamotka, to odezwij się na mój mail ;)
Śliczne hafty a wieszaczek po Twojej metamorfozie jest śliczny;)
OdpowiedzUsuńRóża pięknie ozdobiła wieszaczek! Gratuluję talentu i kreatywności Agniesiu ;)
OdpowiedzUsuń