Prawdziwego, włoskiego lata było w tym roku jak na lekarstwo. Potwierdzają to nawet tubylcy, dla których coś takiego jak typowe polskie lato jest dramatem ;) I w końcu przyszedł wrzesień a sezon urlopowy odszedł w zapomnienie. W tym roku jesień jakoś puka do naszych drzwi a poranki i wieczory nie są tak ciepłe jak to w latach poprzednich bywało. Już nie pamiętam kiedy ostatnio przesiadywaliśmy na tarasie?
To lato jakoś nie sprzyjało długim nocnym, pogawędkom i nie ma raczej już na co liczyć. Ale na poprawę tego nieco smutnego obrazu końca lata mam trochę słonecznych fotek. Czasem to słońce jednak wyjrzy zza chmury i jakby ze wstydu spala się za ten kiepski sezon.
Te kilka wspomnień lata i słonecznych promieni są także tłem i okazją do podzielenia się z Wami radością jaką mnie i obdarowanym przyniosły drobne podarki, które samodzielnie i w niecodzienny sposób postanowiłam opakować.
W małej sakiewce znajdują się letnie kolczyki (na zdjęciu poniżej) . Do skrawka juty przykleiłam drobne koraliki nawiązujące kolorystyką do samego prezentu. Czekolada zaś schowała się w szary papier pochodzący z torby znanego, szwedzkiego potentata meblowego :) przyozdobiony koralikami. Ta torba to strasznie praktyczna rzecz, zawsze przychodzi z pomocą jeśli chodzi o pakowanie prezentów.
Miałam fajną zabawę z pakowaniem tych i podobnych drobiazgów.
Ale kapelusz jest mój i nie oddam go nikomu:)
Dodam jeszcze, że obdarowane były chyba bardziej zachwycone opakowaniem niż tymi drobiazgami :)
Pozdrowienia !
ha! a mnie się polskie lato w tym roku baaardzo podobało :) mówią, że czego oczy nie widziały tego sercu nie żal, a włoskiego słońca zażywam niestety tylko na Twoim blogu, więc nie żałuję, że nie wiem cóż to takiego to włoskie lato. Słoneczna Italia. Nasze polskie lato wzięło mnie w całości (no może pomijając te białe trójkąciki pod bikini ;P) i jak nigdy jestem zadowolona, że to Polska właśnie
OdpowiedzUsuńCudownie...ja bym mogła nawet pomimo braku tego włoskiego słońca pojechać do Włoch ;-). Dobrego dnia dla Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię obdarowanym:) Zmyślnie i oryginalnie to wykombinowałaś:)
OdpowiedzUsuńMnie również nasze polskie lato w tym roku przypadło do gustu, było cudownie ciepło i jest jeszcze tak cały czas :-). Bardzo lubię nietuzinkowe opakowania prezentów i masz rację bywa ,że opakowanie podoba mi się bardziej niż prezent ;-) . Oczywiście zachwalam i to i to. Kapelusz też bym chciała taki mieć!. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne kolory- i prezentow i opakowań- pasują idealnie .
OdpowiedzUsuńPrezenty bardzo ładne idealnie zapakowane , jestem pewna , że prezenty i opakowania w równej mierze się podobały . pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNawet drobiazg w pięknym opakowaniu, pięknie wygląda, niestety nie mam tego nawyku:-(((((((
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć fotke Twojej buźki w tym kapeluszu!
Udało się zamknąć lato w tych drobiazgach.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wychodzi oryginalne opakowanie.Pozazdroszczę umiejętności.Co do lata nie narzekam.Mam zamiar wybrać się w Twoje rejony. Może w przyszłym roku...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNawet jak słońca mniej to i tak pięknie:)
OdpowiedzUsuńw końcu opakowanie i do tego takie,też stanowi część prezentu:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Ci kochana za tyle słonecznych zdjęć, bo dziś się bardzo przydadzą... U nas raz słońce raz deszcz... Piękny kapelusik:)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno, buziaki
potwierdzam..., chociaż dla mnie i bez słońca ukochana Italia była WSPANIAŁA :) i co najlepsze to zawsze wszyscy myśleli, że w Londynie nie ma lata a wiecznie pada deszcz.... a w tym roku było właśnie cudowne, słoneczne lato :)
OdpowiedzUsuńU nas też słonecznie, ale z lekkim chłodem...ja to lato zamknełabym w WIELKIEJ skrzyni...na siedem spustów:)
OdpowiedzUsuńChciałoby się rzec , gdzie się podziało to włoskie słońce ? ... w Polsce to normalne ale w Italii nie. Opakowania super , obdarowane zachowają je na pewno i może zapakują swój prezencik dla innej osoby itd.... Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSuper fotki , moje lato jeszcze trwa pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńOpakowanie ważna rzecz! A co najważniejsze, że wyczarowane własnoręcznie! Śliczne! I prezenty i opakowanie i krajobrazy! :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia!!! Opakowania super, to też ważna część prezentu!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
piękny ten kapelusz :)
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką jesieni i zimy bo nie lubię się ze słonkiem :)
sakiewka rewelacyjna, kapelusz cuuudny...
OdpowiedzUsuńwięcej słoneczka jesienią życzę ;)