Obserwatorzy

środa, 11 marca 2015

Pastelowy post

Witajcie!
Jest mi niezwykle miło, że post z cynamonkami cieszył się tak wielką popularnością i wiele z Was postanowiło ten przepis wypróbować. Naprawdę warto !!! Mam nadzieję, że  pochwalicie swoimi wypiekami:) Zrobimy wtedy małą  cimciokową galerię w myśl hasła "Cimcioki wszystkich krajów łączcie się!"

U nas tymczasem  wiosna! Słońca coraz więcej, za oknem ciepło i pięknie śpiewają ptaszki tylko nie wiem po co ten wiaterek ciągle wieje nie pozwalając zrzucić nam zimowych kurtek i czap:). Na Facebooku przeczytałam ostatnio o 10-ciu oznakach zaaklimatyzowania we Włoszech i właśnie jedną  z nich (oprócz tej podstawowej czyli picia espresso zamiast wielkiej filiżanki kawy) było właśnie chodzenie w puchowych kurtkach niemalże do pierwszego dnia wiosny :) Kiedy tu przyjechaliśmy dziwiłam się po co  w sklepach są takie ciepłe ubrania, puchowe kurtki, czapy, grube swetry. W pierwszym roku zimową kurtkę ubrałam po raz pierwszy jadąc na święta Bożego Narodzenia do Polski a teraz.... mam wrażenie, że większy zmarzluch ze mnie niż z przeciętnego Włocha :) aż się boję w co my  będziemy się ubierać po powrocie do Polski skoro tu przy -2 jest nam zimno:)

No a jeśli  wiosna to i kolor  a najlepiej pastelowy:)
Jakiś czas temu  (dawno, dawno temu powinno być) zaproponowałam w jednym z moich postów  wymiankę, w której moją propozycją były podkładki kuchenne. Brydzia zgłosiła się i umówiłyśmy się na nieco rozszerzoną wersję wymianki. Jako, że znamy już nasze wyroby nie tylko z ekranu  ale i  możemy  cieszyć  się nimi w realu zgodziłam się bez wahania i nadzwyczaj szybko ruszyłam do pracy. Zamówieniem Brydzi były kolorowe podkładki a, że uwielbiam je dziergać to powstały ekspresowo. Nie obyło się też bez gratisa  więc wydziergałam nieco większą, szarą serwetę. Identyczną przy okazji zrobiłam dla siebie:) Nieco dłużej zeszło mi z publikacją posta. Prezenty od Brydzi natomiast cierpliwie czekają na fotki i pojawią się w jednym z kolejnych postów. Miejmy nadzieję, że nie będzie to za rok:)

Podobno wraz z przesyłką zawitało do Polski piękne słońce :)







 

 


Do Brydzi trafiła także jedna z poniższych podkładek prezentowanych w jednym z wcześniejszych postów.


Mam nadzieję, że wszystkie prezenty dobrze spełniają swoją rolę :)

No a na koniec wspomnienie mojego miniaturkowego storczyka.




Słonecznie pozdrawiam !!!
Aga

32 komentarze:

  1. Piękne, wiosenne kolorki!
    Pozdrawiam
    Ewela

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie pastelowe cudeńka , wprowadzają piękny klimat do domu i od razu robi się wiosennie i ciepło. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne podkładki:) I tak precyzyjnie wykonane:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne podkładki:) I tak precyzyjnie wykonane:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne podstawki:))) A z Brydzią będziesz miała wspaniałą wymiankę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny pastelowy komplecik:-)
    Buziak:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Agnieszko, sliczne prezenty przygotowalas, ja te malenkie serwetki tez robilam, sama przyjemnosc, a jak jeszcze sa w roznych kolorach to tym bardziej. Przyslalas do mnie sloneczko z Italii i po sniegu juz prawie nie ma sladu, caly ten tydzien bardzo cieply i sloneczny, no i oby tak zostalo:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe podkładki :-) Cudne kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana, ale u ciebie kolorowo i wiosennie:)
    piękne pastele:) jak się patrzy na te kwiatuszki, to aż chce się żyć:)
    ściskam cię mocno kochana

    OdpowiedzUsuń
  10. To druga rzecz, którą nauczyłam się robić na szydełku, po babcinych kwadratowy. Piękne kolorki...

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne prace! Zresztą, jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak wiosennie u Ciebie! Ja wlasnie jestem w trakcie popelniania podobnych podkladek na girlande, tyle, ze u mnie to idzie w tempie jedna/ wieczor;) buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne podkładki, kolorki cieszą oczy a storczyk śliczny:) ja też należę do zmarzluchów i nawet chłód odczuwam jakoś tak boleśnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne kolorki i śliczne podkładki

    OdpowiedzUsuń
  15. Agus, sliczne pastelki wydziergalas! :) I jaki piekny pastelowy banerek :))) Slonca i ciepelka zycze duzo :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne podkładki wydziergałaś :) łapką kuchenną ze zdjęcia cieszę się i ja :) U mnie w nocy znów spadło 5cm śniegu i nadal pada gęsty, podobno to już ostatni tydzień zimy... oby prognozy się sprawdziły.:) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak ja lubie takie pastelowe kolory to chyba tylko ja wiem, twoje serwetki sa po prostu urocze. A co do oznak zaaklimatyzowania we Wloszech to ja chyba nie bylam dobrze zaakimatyzowana w Polsce, bo kawy w duzej filizance nigdy nie pilam dopierwo tutaj nauczylam sie pic espresso i potem cierpie w Polsce, bo napicie sie dobrej kawy graniczy z cudem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Tu u Ciebie to za każdym razem uczta dla oczu - piękne serwetki i podkładki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale piękne pastele, wiosenne kolorki.:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiem z doświadczenia, ze wymianki z Tobą to czysta przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne podkładki w pięknych pastelowych kolorach!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnie się prezentują,na wiosenne spotkania przy małej kawce w sam raz.Podoba mi się wzorek tej większej.U nas chwilowe zatrzymanie wiosennej pogody i słońca brak.A zimy w Polsce już nie są takie złe,chociażby ta ostatnia.
    Pozdrawiam
    Lena

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspanaiałe wymiankowe dziegadełka. Komplecik podkładek jest cudny !! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  24. Slicznosci same:)
    Padlam z tych cimciokow:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale wspaniałe pastelowe podkładeczki no wiosna na calego :)

    OdpowiedzUsuń
  26. cudne kolory podkładeczek:)do nas wróciła zima:))może podrzucisz trochę słońca:))))

    OdpowiedzUsuń
  27. Te Twoje pastelowe kwiatuszki są prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne, kolorowe podkładki :)).

    OdpowiedzUsuń
  29. przepiękne te podkładki. chciałabym się nauczyć... :)

    OdpowiedzUsuń