Witajcie!
Dzisiaj mam dla was trochę magicznych zapachów i smaków a to wszystko za sprawą książeczki Magdy
z bloga Zapach Wspomnień. Magda wydała piękny przepiśnik z tradycyjnymi śląskimi przepisami na ciasteczka. Recepty są bardzo proste a co najważniejsze skomponowane z dobrze znanych nam produktów, dostępnych w każdym sklepie. Dziś często gonimy za nowościami zapominając o starych, tradycyjnych
i sprawdzonych przepisach. Warto podtrzymywać nasze tradycje. Magdzie wspaniale się to udaje i dzięki niej możemy z łatwością sięgnąć po wspaniełe przepisy na ciastecza i zarazić się pasją pieczenia. Ja dotąd piekłam tylko ciasta z jedynym wyjątkiem na świąteczne pierniczki ale kiedy poznałam bloga Magdy postanowiłam poeksperymentować z ciasteczkami i powiem wam, że mnie wciągneło. Uwielbiam zagniatać ciasto, czuć intensywny zapach kakao czy cynamonu.... wykrawać kształty. A na koniec niczym Ciasteczkowy Potwór lubię spałaszować te pyszności. Nadmiar można przechować w słojach albo szczelnych puszkach, tak na czarną godzinę:)
Madziu bardzo dziękuję za wspaniałą książeczkę, piękne zdjęcia, za zapach cynamonu unoszący się
w moim domu...
Poniżej kilka migawek z moich pierwszych wypieków zainspirowanych magiczną książeczką.
W książeczce znalazł się również nasz stary, rodzinny przepis na mazurki. Mazurki są wypiekane przez moją teściową aczkolwiek sam przepis jest przekazywany z pokolenia na pokolenie a tradycja ich wypieku jest kultywowana. To żywy przepis.
Jeśli jeszcze nie macie tego magicznego przepiśnika to zapraszam Was do sklepu Magdy, o tutaj.
Życzę Wam przyjemnego eksperymentowania i samych udanych wypieków.
Aga
ale zapachniało...książka już wpisana do listu do Świętego:)super te stemple do ciastek masz:)Ja jakoś nie mogę na nie trafić:(na allegro też nie ma...chyba,że to się jakoś inaczej nazywa... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno jedne udało się znaleźć,ale bez szaleństwa:(
UsuńJuż znalazłam stemple,ale ceny w tej chwili troszkę duże...póki co mam pilniejsze wydatki:)Ale Twoje pierniczki śliczne:)
UsuńAle apetycznie u Ciebie:) Aż nabrałam ochoty na spałaszowanie czegoś słodkiego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mmmm...ale pachnie pięknie z Twoich zdjęć... :))) I jeszcze cudnie wszystko wygląda, zdjęcia piękne, niczym świąteczna kartka :) Tylko nakleić znaczek i wysłać z pachnącymi cynamonem życzeniami :))) Ech, nie wiem czy uda mi się upiec ciasteczka ale i tak muszę się zaopatrzyć w takie firemki i przepiśnik :)) Pozdrowionka i smacznej kawki z ciachem :)))
OdpowiedzUsuńPierniczki wyglądają pięknie a gdzie kupiłaś takie foremki i stempelki do ciasteczek?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mila
Wszystko tylko nie cynamon :>
OdpowiedzUsuńMamma mia, jakie zapachy!
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też pachnie świętami :) właśnie wyjęłam z piekarnika korzenne muffinki :)
OdpowiedzUsuńKsiążeczka od Magdy już jest w mojej kuchni i postaram się w tym tygodniu coś upiec wg jej przepisów :)
smakowite! i piękne masz foramki ;-))
OdpowiedzUsuńforemki oczywisćie ;-)))
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie przepadam za cynamonem w wypiekach, robię ciasteczka na kruchym cieście, na święta musowo gwiazdki :) Masz piękne foremki z napisami!
OdpowiedzUsuńciasteczka rewelacyjne i te napisy pzresłodkie sa pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńJaki cudny piernikowy zapach unosi się dziś u Ciebie!:)) A tych stempli to zazdroszczę - okrrrrutnie;)))
OdpowiedzUsuńZapachniało świętami, pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńkurcze, ale cudne!
OdpowiedzUsuń..bo czasami im prościej tym lepiej:) i smaczniej:))
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam:)
Ciasteczka wyglądają przesmacznie !!!
OdpowiedzUsuńo rany jakie pyszności :-))))
OdpowiedzUsuńi jakie piękne :)
Tez mam takie foremki i ciagle mam ochote kupowac nowe wzory :( W szwajcarskich sklepach jest teraz sezon na ciasteczka i mozna kupic gotowe ciasta na wiele rodzajow ciasteczek do tego jest duzy wybor foremek, pieczatek z napisami i kolorowych metalowych puszek na nie. Ja jednak wole wlasnorecznie przygotowane ciasto. Ostatnio pieke ciastka orzechowe, bo takie nam smakuja najbardziej :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka super, foremki... też takie chcę:) Ja jeszcze jestem przed pieczeniem ciasteczek i pierniczków. Syn nie może się już doczekać:) Ostatnio kupiłam w Tchibo alfabet do tworzenia własnych napisów (pojedyncze literki do składania), ędziemy tworzyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Również dzisiaj piekłam pierniczki, bo dzisiaj jest Katarzyny - dzień pieczenia pierniczków. Twoje ciasteczka wyglądają smakowicie,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKurczę chyba upieke!!!! Wyglądają bosko...a jak muszą pachnieć...
OdpowiedzUsuńAgnieszko podeślij mi linka z przepisem na te ciasteczka. Szukam szukam i nie daję rady znaleźć:)
UsuńDziewczyny, foremki kupiłam tu, we Włoszech, jest ich pełno ale takich z napisami dawno nie widziałam. Wczoraj za to upatrzyłam konika na biegunach i zapomniałam go kupić, więc w najbliższym czasie muszę po niego wrócić, mam nadzieję, że jeszcze będzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńznalazłam podobne http://www.mniammniam.com/sklep/556,Na_Boze_Narodzenie/?off=1
UsuńPozdrawiam
Ciach super...aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńAle piękne i smakowite ciasteczka. Kochana, foremki to po prostu cudo... Marzą mi się takie, a nigdzie podobnych dostać nie mogę;( W ogóle piękne zdjęcia;) Całuski Aguś
OdpowiedzUsuńCiastka wyglądają znakomicie , ale cały sekret tkwi aby miec takie super foremki. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńale smakowitości :)
OdpowiedzUsuńAle masz fajne foremki :) ja planuję ciacha na choinkę w tym roku sporządzić
OdpowiedzUsuńŚwietne foremki, zdjęcia bajkowe, ostatnie cudne takie domowe pełne miłości,świątecznych smaków i zapachów ...uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie i jakie piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
smacznego,aż ślinka cieknie:-)
OdpowiedzUsuńjakie cudne! już czuję jak pięknie pachną!!! :)
OdpowiedzUsuńPychota :))) Ja malo pieke, poniewaz pozniej jem, jem, jem i przestac nie moge, a to odbija sie na mojej wadze ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
aż zgłodniałam :))
OdpowiedzUsuńMniamniuśne:)
OdpowiedzUsuńMuszę wierzyć na słowo ,że pyszne ha ha pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńAgnieszka, dziękuję za życzenia zdrowia!!! I wpadłam na ciacho, a tu takie bajeczne pierniki... Świetne masz te foremko-wytłaczanki. A zdjęcia takie, że aż pachnie u mnie:))) pozdrowienia cieplutkie!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają z wyciskanymi napisami:)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają i pewnie ślicznie pachną:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzeuroczo tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńciasteczka mmmmm super:)
pozdrawiam
Smakowicie bardzo. Takich pieczątek do ciastek to nie widziałam nigdy - fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńTakie post, że muszę klawiaturę wycierać;) Tak mi ślinka cieknie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny post:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ojej!!Jakie piękne ciasteczka!!Jeśli smakują tak samo jak wyglądają to wpadnę na herbatkę ;))Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńZapraszam!
UsuńWprawdzie ciasteczek już dawno nie ma ale za to mam pyszną tartę dyniową:)
Ale smacznie zapachniało:)))))))))))))) Ja na razie pudełka na ciasteczka przygotowałam Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOch, jakie mniamuśne ciasteczka, aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuń