ale nastrojowo kochana... ja też lubię takie wieczory;) aaa i czekam na efekt końcowy;) życzę Ci więcej takich wieczorów... Buziaczki;) p.s. kochana, nie wiem czy to mówiłam, ale uwielbiam tu zaglądać;)
Śliczna, klimatyczna foteczka, to i ja się przysiądę, zabiorę jakiegoś ufoka i postawię kilka krzyżyków... Moja bombeczka salowa już skończona jakiś czas temu...Twoja powstaje bardzo szybciutko- i milutko poznać jeszcze jedną koleżanke z salowej zabawy :)
Ładne te krzyżyki, ja wieczorami szydełkuję gwiazdki i dzwoneczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też przy robótkach. Pięknie będzie, mam nadzieję, że pokażesz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak mnie sie podobają takie hafty....
OdpowiedzUsuńChe bello... :) Chyba też zrobię sobie gorące kakao... :) Miłego!
OdpowiedzUsuńzapowiada sie rewelacyjnie, tez lubie jednokolorowe hafty:)
OdpowiedzUsuńIdzie ci świetnie:) . Podoba mi się ogromnie ten haft( sama też go robię ;p)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie już wygląda. Ja też coś tworzę paluszkami . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się pięknie :)
OdpowiedzUsuńKoronkowa robótka, piękna praca się zapowiada, z robótkami jestem daleko w tyle, trochę za nimi tęsknię, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO widzę że od tej samej strony zaczełyśmy ;))
OdpowiedzUsuńBuziaki i relaksuj się przy tych świecach
Pięknie:)
OdpowiedzUsuńMarzena
Naprawde podziwiam:)
OdpowiedzUsuńpięknie... Nie ma to jak miły wieczór...:)
OdpowiedzUsuńAleż tempo narzuciłaś! Coraz piękniejszy... :)))
OdpowiedzUsuńCudowne...podziwiam :)))
OdpowiedzUsuńUsciski
Podziwiam talenty...:):):)
OdpowiedzUsuńi maszynę z poprzedniego posta...jeszcze czegoś takiego nie widziałam?!
Pozdrowienia cieplutkie...
Piękna jest ta bombka i świetnie Ci idzie - ja już skończyłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Mam nadzieję,że i dziś będziesz stawiać krzyżyki w tak pięknej scenerii...miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńCudowny nastrój stworzyłaś:) i pieknie haftujesz:)
OdpowiedzUsuńale nastrojowo kochana... ja też lubię takie wieczory;) aaa i czekam na efekt końcowy;) życzę Ci więcej takich wieczorów... Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńp.s. kochana, nie wiem czy to mówiłam, ale uwielbiam tu zaglądać;)
Podziwiam Cię niezmiennie!
OdpowiedzUsuńNastrojowe zdjecie, a za haft i cierpliwosc do tej trudnaej pracy ...- podziwiam!!!!!!!!!!!!!!!!!! Usciski
OdpowiedzUsuńania
Jeśli pozwolisz to przysiądę się do Ciebie wirtualnie i wypije gorące kakao i postawię kilka krzyżyków....lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, klimatyczna foteczka, to i ja się przysiądę, zabiorę jakiegoś ufoka i postawię kilka krzyżyków... Moja bombeczka salowa już skończona jakiś czas temu...Twoja powstaje bardzo szybciutko- i milutko poznać jeszcze jedną koleżanke z salowej zabawy :)
OdpowiedzUsuńAle piękny hafcik. Zdolniacha
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńPięknie idzie do przodu:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się przepięknie :)
OdpowiedzUsuńprzy świecach, musi być cudnie! :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nigdy nie brałam udziału w SALowej zabawie ale podziwiajac twoj haft co raz bardziej chcialabym sie przyłączyć
OdpowiedzUsuń